tag:blogger.com,1999:blog-6219001642411261663.post2881426149952962771..comments2023-02-19T12:39:51.354+01:00Comments on Beżowy Świat: Zagraniczny ślub - tylko jak?(M.)http://www.blogger.com/profile/13333047900033619500noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-6219001642411261663.post-11989872846084113832016-07-28T01:37:33.450+02:002016-07-28T01:37:33.450+02:00Udać po prostu, że jedzie się turystycznie i nie m...Udać po prostu, że jedzie się turystycznie i nie mówić ambasadzie nic o żadnym ślubie. Żadna ambasada nie wesprze małżeństwa ludzi, którzy znają się na odległość. Nawet na to nie licz. Mnie też odmówiono raz wizy do jednego kraju, bo przyznałam się do planów ślubnych i oczywiście wizy nie dostałam. Za półtora roku spróbowałam jeszcze raz tylko udałam, że jadę turystycznie. Minęło już trochę czasu i zupełnie zapomnieli o poprzedniej sprawie i wizę dostałam bez żadnego problemu. Można sobie załatwić lewy papierek np. z nigeryjskiego biura turystycznego, że niby wykupiło się tam wycieczkę, albo coś. Aniahttps://www.blogger.com/profile/04441852937049737098noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6219001642411261663.post-31781772882109807452015-03-04T23:34:44.841+01:002015-03-04T23:34:44.841+01:00Może ktoś mi podpowie jak zdobyć wizę do Nigerii? ...Może ktoś mi podpowie jak zdobyć wizę do Nigerii? Raz już próbowałam, ale konsul stwierdził że narzeczony ma nieuczciwe zamiary wobec mnie smutnahttps://www.blogger.com/profile/05658351506578313023noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6219001642411261663.post-29803450262083334742014-09-29T19:39:41.885+02:002014-09-29T19:39:41.885+02:00Wydaje mi się że nie ma większego problemu przy śl...Wydaje mi się że nie ma większego problemu przy ślubie ludzi różnych narodowości. Wiadomo niektórzy będą sprawdzać czy to faktycznie małżeństwo czy tylko wkręt w celu zdobycia zielonej karty. Gdy już zobaczą że tak nie jest to nie powinni się czepiać :) Powodzenia!Januszhttp://worldresidence.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6219001642411261663.post-67749490969337834592014-09-05T22:19:48.587+02:002014-09-05T22:19:48.587+02:00Moja bratowa pochodzi z Azji i brat mówił, że musi...Moja bratowa pochodzi z Azji i brat mówił, że musiała się starać o wizę do Polski, ale nie mówił o takich problemach, tylko że na lotnisku w Polsce staje w kolejce z nią by było szybciej.marekhttps://www.blogger.com/profile/06025843488711116107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6219001642411261663.post-9482711870049153902014-09-01T20:02:12.249+02:002014-09-01T20:02:12.249+02:00jeśli chwilę poszukasz to znajdziesz na tym blogu....jeśli chwilę poszukasz to znajdziesz na tym blogu... a czemu nie wprost - ot żeby zachować jakąś namiastkę prywatności (jedyny Polak ożeniony z XYZ w Bahrajnie - to wiadomo kto...)(M.)https://www.blogger.com/profile/13333047900033619500noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6219001642411261663.post-12257993424826336722014-09-01T12:38:22.590+02:002014-09-01T12:38:22.590+02:00Celowo pominąłeś kraj pochodzenia żony ;)??
Celowo pominąłeś kraj pochodzenia żony ;)??<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6219001642411261663.post-34268540546692544102014-08-28T11:00:20.825+02:002014-08-28T11:00:20.825+02:00O ambasadzie w Kuwejcie nie mogę się wypowiedzieć ...O ambasadzie w Kuwejcie nie mogę się wypowiedzieć pozytywnie, niestety. Nie udało mi się nigdy tam z polskojęzycznym rozmówcą porozmawiać, a poziom i kwalifikacje administracji lokalnej... hmm... no cóż. Planując pierwszą wizytę w Polsce dwa lata temu moja małżonka została przez telefon zbluzgana za marnowanie czasu (rozmówczyni pomyliła ją z kimś innym, kto widocznie uprzykrzał jej życie i się na żonie mej szanownej wyładowała). Po kilku minutach sam zadzwoniłem - dla mnie pani już była miła. Obowiązuje więc segregacja rasowa lub filtrowanie po akcencie. To był nasz ostatni kontakt z w/w ambasadą. Od tamtej pory wszystkie tematy wizowe organizujemy przez Abu Dhabi. <br /><br />A problem polega na tym, że do Kuwejtu cały czas nie tak łatwo się dostać, więc nawet załatwienie wniosku wizowego przez rezydenta Bahrajnu wiąże się z organizowaniem wizy do Kuwejtu (Abu Dhabi nie robi takich problemów). Stąd nie do końca rozumiem aktualną organizację polskich ambasad i ich geograficzne pokrycie...(M.)https://www.blogger.com/profile/13333047900033619500noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6219001642411261663.post-47655186606630307692014-08-28T09:17:05.793+02:002014-08-28T09:17:05.793+02:00Pracujac poltora roku w Kuwejcie, zapamietalem bar...Pracujac poltora roku w Kuwejcie, zapamietalem bardzo mile i bliskie kontakty z polska ambasada (zarowno ambasadorem jak i konsulem). Z tego co pamietam to owa ambasada obsluguje rowniez Bahrajn. Czy cos sie zmienilo? Moze wystarczy skontaktowac sie z nimi bo jezdzili na dyzury raz w miesiacu?) do Manamy. Pozdrawiam.<br />PS<br />Czytajac Twojego bloga i Wilbladowego - sam sie nie moge nadziwic, ze kiedys tez potrafilem poddac sie tej biurokracji (ale przyjechalem z karaju nie mniej opieczatkowanego i zbiurokratyzowanego) teraz, po ponad osmiu latach w Belfascie tylko raz, na poczatku, mialem kontakt z urzednikiem Job Office. Zycie potrafi byc proste. Ot.Fan z Belfastuhttps://www.blogger.com/profile/10803036060504486676noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6219001642411261663.post-16894658396164887722014-08-25T11:03:05.833+02:002014-08-25T11:03:05.833+02:00W naszym przypadku wydruk ze strony konta całkowic...W naszym przypadku wydruk ze strony konta całkowicie wystarczył. Ambasada RP tez niespecjalnie zwracała uwagę na szczegóły i o dziwo miło nas zaskoczyła. Maz i dziecko sa obywatelami UAE, akt małżeństwa ani narodzin nie jest nigdzie w Polsce umiejscowiony ale i tak potraktowano ich jako członków rodziny obywatela państw strefy Schengen. Życzę powodzenia. MagdaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6219001642411261663.post-68520164839614931582014-08-23T21:29:23.736+02:002014-08-23T21:29:23.736+02:00A jak wygląda ślub Saudyjczyka z Polką? Czy to wog...A jak wygląda ślub Saudyjczyka z Polką? Czy to wogóle możliwe ?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6219001642411261663.post-78249857429758058722014-08-21T01:30:32.540+02:002014-08-21T01:30:32.540+02:00My mielismy podobne problemy. Do tego zalezalo nam...My mielismy podobne problemy. Do tego zalezalo nam na czasie. Wiec polecielismy na tygodniowe wczasy na Antigue i Barbude. Potrzebny byl tylko passport i odrecznie pisane oswiadczenie, ze mozemy legalnie zawrzec zwiazek malzenski. I oplata. Juz nie pamietam ile. Ale drogo nie bylo. Rano zabukowalismy slub. O trzeciej po poludniu pan z sadu przyjechal do hotelu. Poszlismy na plaze. 15 minute i gotowe. Podpisalismy papierek. Nastepnego dnia dostalismy na papierku apostille. Papierek byl po angielsku, wiec potem byle tlumacz przysiegly mogl go przetlumaczyc. Wiz do tego kraju nie potrzebuje nikt. Przynajmniej tak bylo kilka lat temu. Wychodza z zalozenia, ze jesli stac cie aby tam doleciec i masz bilet powrotny to mozesz tam byc. Wycieczke wykupilismy last minute, byla smiesznie tania.2catsinjapanhttps://www.blogger.com/profile/14316120450874485137noreply@blogger.com