czwartek, 25 kwietnia 2013

OOF

Bilety kupione, "zaczekinowany" na lot, walizy spakowane, baterie w aparacie naładowane, telefon służbowy wyłączony. Naenergetyzowany lekturą bloga W Azji - panie i panowie, udaję się na zasłużony wypoczynek na bardzo Dalekim Wschodzie. Podoba mi się, że do większości krajów Azji Wschodniej Polacy nie muszą mieć żadnych dodatkowych wiz / papierów, umożliwiających wjazd (dla porównania - Filipińczyk podróżujący do swojego własnego kraju musi w ambasadzie wystąpić o pozwolenie na powrót!). Jestem niesamowicie ciekawy wygląda świat w strefie czasowej GMT+8.

11 komentarzy:

  1. Udanej podróży i miłego wypoczynku od "Ludu Pracującego" w Arabii Saudyjskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Udanej podróży!
    Miałam właściwie mieć do Ciebie zapytanie, ale poczekam aż powrócisz!

    Pozdrawiam,
    Karina

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak tak super wypoczynku życzę
    Filipińczycy muszą mieć zgodę na powrót??? Hmm i śmieszno i straszno
    U nas też tak pewnie będzie jak jeden niski pan dojdzie do władzy

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa wrażeń z podróży i mam nadzieję na relację ;)
    Udanego odpoczynku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ mi miło!
    Będziesz na Filipinach? Omijasz Manilę szerokim łukiem, czy zakładasz tutaj przystanek? Bo jeśli tak i jeśli będziemy na miejscu, to może jakaś kawa/piwo czy na co tam masz ochotę?;)
    pozdrawiam i życzę przyjemności!

    OdpowiedzUsuń
  6. Na początek jedna noc w Manili - ależ miałem problem z kupieniem tutaj pianki do golenia ;) niby oczywisty produkt, który powinien być na półce w każdym supermarkecie, a jednak...

    OdpowiedzUsuń
  7. ... Po nieprzespanej ze względu na zmianę czasu nocy lecę na wyspę Naga. Odezwę się w przyszłym tygodniu bo fajnie by było spotkać się z Kabayans w Manili ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pozdrowienia ze strefy GMT+9 (front koreanski) i udanego wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zielonego pojęcia nie mam, jak jest z tą pianką do golenia, ale mój mąż właśnie mówi, że co prawda ręki sobie uciąć nie da, ale widział pianki w sklepach. Może to kwestia konketnego supermarketu. zakładam, że zatrzymałeś się w Manili a nie w Makati, gdzie generalnie łatwiej jest z dostępem do wszystkiego;)
    A gdzie jest wyspa Naga? Nie jest to przypadkiem miasto Naga, skąd będziesz chciał wybrać się na Caramoan? Ale może po prostu nie wiem:( Pytam z ciekawości:)
    Ja jestem w Manili do czwartku, potem jadę na pólnoc i wrócę pewnie dopiero w połowie miesiąca:( A jak długo w ogóle tutaj zostajesz?

    OdpowiedzUsuń
  10. Oczywiście Aniu masz rację. Egzotyka podróży z Naga na Caramoan jest kosmiczna (załadunek na barana ;)). Będę tutaj pewnie jeszcze ze trzy dni, później trochę więcej plaż - Boracay. Pozdrawiam i do zobaczenia kiedyś innym razem!

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej hej, to znowu ja:) Trochę się u mnie pozmieniało w międzyczasie, więc jesli byłbyś w Manili gdzieś w okolicy pt-nd itp, daj znać:)
    Jak tam wyjazd?

    OdpowiedzUsuń