piątek, 6 stycznia 2012

Prawo jazdy w Arabii Saudyjskiej

Mechanizm nabywania uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym w Arabii Saudyjskiej jest procedurą złożoną z kilku kroków. Po pierwsze trzeba mieć badania lekarskie podstęplowane przez lekarza, szpital i szefa drogówki w danym mieście. Po drugie, należy zdać egzamin lub posiadać uprawnienia zdobyte w kraju innym niż Indie lub Pakistan. Ponieważ bez prawa jazdy w tym kraju ciężko jest żyć, musiałem przejść przez procedurę wyrabiania tegoż dokumentu.



Zgromadzenie wszystkich informacji, pieczątek i robota papierkowa zajęła mi tydzień, w trakcie którego dwa razy odwiedziłem szpital, sześć razy byłem na posterunku lokalnej policji drogowej i (tylko) dwa razy w budynku szkoły jazdy.

Paradoks numer jeden polega na tym, że Polska nie widnieje na liście krajów, których obywatele są zwolnieni z przywileju robienia egzaminu w tymże pustynnym Królestwie. Nie mniej znaczek EU otoczony żółtymi gwiazdkami sprawił, że Pan Policjant obsługujący procedurę wydawania dokumentu zażądał jedynie tłumaczenia prawa jazdy na język arabski. Przetłumaczenie polskiego prawka nie było zadaniem zbyt trudnym – niemający pojęcia o języku polskim tłumacz wypytał mnie o szczegóły, wprowadził w odpowiednie rubryczki, wypełnił wniosek i przybił pieczątkę – wszystko za równowartość około 35 zł.

Z wypełnionym wnioskiem, ważnymi badaniami lekarskimi udałem się po raz kolejny na posterunek, gdzie dowiedziałem się jeszcze o konieczności dokonania opłaty za prawo jazdy. Tutaj paradoks numer 2 – termin ważności prawka zależy od kwoty, jaką zdecydujemy się za nie zapłacić. Można wziąć na 5 lub na 10 lat. Może ten wpis oszczędzi kiedyś komuś godzinę stania w kolejce do okienka bankowego – za prawo jazdy można zapłacić wyłącznie w bankomacie (!) – nie wiem czy wszystkich banków – AlRajhi bank taką usługę oferuję.

Finalnie - dokument wydawany jest „od ręki”. Zdjęcie, które mnie prześladuje we wszystkich dokumentach urzędowych zostało strzelone o 3 nad ranem na lotnisku, kiedy przekraczałem granicę 2 lata temu po raz pierwszy. Nie bardzo jest możliwość wyboru własnej fotki, chociaż do podania o prawo jazdy należy załączyć komplet zdjęć.

Teraz ciekawostka – egzamin na prawo jazdy – nie musiałem , ale gdybym musiał – wygląda mniej więcej tak: po zdaniu egzaminu teoretycznego ze znajomości znaków drogowych (nie przepisów, bo tychże nie ma wcale), kandydat na kierowcę wsiada do zaparkowanej niedaleko Toyoty Camry w wersji „automat”, odpala samochód i robi kółko po placu, parkując dokładnie w miejscu, z którego zaczął manewr odpalania samochodu. Egzamin zaliczony. Nic dziwnego, że Saudyjczycy ludzie nie mają kompletnie pojęcia o tym, co oznaczają te mazaje na drodze (tzn. pasy) albo jak należy prawidłowo siedzieć za kółkiem… No ale nie bardzo można ich też winić, skoro tutaj nie ma ani kursów przygotowawczych, ani przepisów – a prawo jazdy może zrobić każdy, kto osiągnął 18 lat.



Ciekawostka przyrodnicza nr 1: Arabia Saudyjska jest jedynym krajem na świecie, gdzie kobietom nie wolno prowadzić samochodu. Technicznie nie ma żadnych ograniczeń, ale jeszcze nie udało się żadnej kobiecie zdobyć uprawnień… (chociaż walczą).

Ciekawostka przyrodnicza nr 2: Polskie prawo jazdy międzynarodowe uprawnia do kierowania w krajach takich jak Egipt, Kuwejt, Jordania, Bahrajn. „Nie działa” natomiast w Arabii Saudyjskiej. Za to saudyjskie prawo jazdy jest respektowane na całym Bliskim Wschodzie.

UPDATE: Z lekkim niesmakiem dodaję artykuł po polsku z portalu deser.pl... Tłumaczenie notki, która swego czasu pojawiła się w prasie austriackiej, zobaczcie sami:: Dziewice wyginą przez prawo jazdy

3 komentarze:

  1. Ten Pan to z pewnością sympatyczna Pani, co widać po kwestii zdjęcia :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dodam jeszcze że wypożyczałem samochód z wypożyczalni w Syrii. Miałem oczywiście wyrobione międzynarodowe prawo jazy ale i tak nikt nie sprawdzał.

    Darek

    OdpowiedzUsuń
  3. arabskie prawko jest o tyle fajne, że nie powoduje żadnych problemów w USA, podczas gdy moje polskie prawko nie posiada tak krytycznych informacji jak "DOB" czy "EXPIRY". No i nie we wszystkich stanach jest respektowane. Arabskie działa wszędzie i podczas dwóch kontroli drogowych nikt mnie o nic nie pytał... to tak w ramach poznawania świata...

    OdpowiedzUsuń