piątek, 5 kwietnia 2013

Bez komentarza

Arabia Saudyjska, rok 2013: rząd planunje blokadę Skype'a, WhatsApp i Vibera, głównych narzędzi do komunikacji milionów mieszkających i pracujących tutaj "ekspatów" (i nie tylko). Warunek stawiany przez władzę to możliwość monitorowania komunikacji... Brak mi słów po prostu. W kraju, w którym 60% populacji ma mniej niż 30 lat i ciężko znaleźć osobę, która nie tłucze w klawiaturę wiadomości co najmniej 5x na godzinę albo nie wie co to Skype - to już może wywołać problem na szeroką skalę. Już teraz nie da się tutaj korzystać z Apple'owego Facetime'a (tzn. da się - wystarczy wyjechać zagranicę i podłączyć się raz do Internetu, żeby usługę aktywować), ale wyłączenie Skype'a czy WhatsApp to jakiś żart. W kolejce czeka chyba już tylko Facebook i będą drugie Chiny. Tak, proszę Państwa, dopada mnie powoli niesmak i marazm związany ze zbyt długim przebywaniem w tym klimacie... Czas chyba na zmiany.

8 komentarzy:

  1. Czasem boję się tego kraju...
    Ale spoko - u nas nie jest lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas jest o wiele lepiej.... Byłoby podobnie jak w Arabii gdyby przy władzy był Kaczyński, ale na szczęście nie jest

      Usuń
  2. Marek - czytałem o tym, ale mam nadzieję, że tego nie zrobią.

    OdpowiedzUsuń
  3. ... podobny scenariusz był w 2010 z usługami Blackberry ( http://www.guardian.co.uk/technology/2010/aug/10/blackberry-saudi-arabia-ban-lifted ), ale rząd wymusił na RIM postawienie serwerów lokalnie i temat zniknął - od tamtej pory BB jest "bezpieczne" i obyczajowo poprawne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś w kraju gdzie czas zatrzymał się mentalnie w 7 wieku. Jeśli chodzi o AS to ścinanie ludzi za czary jest normalne jak w afrykańskim buszu. Tylko co tam robią komputery, komórki, samochody , TV ? Przecież to są czary dla tych pasterzy wielbłądów.I nie porównuj ich do Chin.Chiny to wynalazki i kultura paru tys. lat, co prawda teraz mocno cenzurowana ale daleko jej do zacofania Arabii.

    OdpowiedzUsuń
  5. Twój blog jest super świetny ale mógłbyś częściej pisać ;)

    Kurt

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio byłem w Omanie i też nie mogłem się zalogować do Skype, ale wystarczyło połączyć się przez vpn i wszystko hulało. Zastanawiające, czy oni myślą że ludzie na to nie wpadną czy blokada ma być jakaś konkretniejsza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...to nie do końca tak, że oni nie wpadną - po prostu z technicznego punktu widzenia blokowanie tego typu usług bez całkowitego "wyłączenia" dostępu do Internetu nie ma po prostu szans powodzenia... Dlatego blokowanie nie ma sensu, a zamiast blokować, należy postawić ultimatum firmie i nakazać jej transmitować ruch z konkretnego regionu przez "swoje" serwery - tak KSA robi np. z usługami BlackBerry, a ostatnio również z whatsappem (odkąd zaczęli monitorować whatsapp - od kilku tygodni usługa ta leży całkowicie i kwiczy - opóźnienia w przesyłaniu wiadomości czasami przekraczają godzinę...)

      Usuń